Zapewne niektóre z was słyszały że jego przyjaciele mieli wypadek , dwóch walczy ożycie a jeden nie żyje ;(
Jesteśmy z tobą Niall !
Budzisz się. Jest deszczowy poranek. Wiesz że, musisz wstać - czas do
szkoły. Masz w dodatku na pierwszej lekcji sprawdzian z matematyki na
który nic nie potrafisz bo wczoraj przez cały dzień i wieczór
tweetowałaś razem z innymi fankami do chłopaków z One Direction po to by
przyjechali do Polski. Za każdym razem masz nadzieję że, chłopcy
zauważą nasz kraj. Jesteś wielką fanką 1D już od dawna. Masz na ścianach
plakaty , zdjęcia, płyty - wiesz o nich wszystko. O niczym innym nie
myślisz tylko o nich. Przez to zawaliłaś nawet naukę - nie dostałaś się
do dobrego gimnazjum a, twoja średnia gwałtownie spadła . Teraz nadszedł
kolejny decydujący moment - wybór liceum. Jeżeli zawalisz test z matmy
nie dostaniesz się do dobrego liceum a potem nie dostaniesz się na
upragnione studia. Gdy zobaczyłaś swój test z matematyki który musisz
napisać przeraziłaś się. Zrobiło ci się słabo. Pobiegłaś do łazienki.
Próbowałaś się opanować. Następnego dnia na szkolnej tablicy wisiała
lista uczniów którzy zdali egzamin z matematyki. Ciebie tam niestety nie
było. Ze łzami w oczach pobiegłaś przed szkołę i usiadłaś pod swoim
ulubionym drzewem. Włączyłaś swoją ulubioną piosenkę 1D - Moments. Nagle
słyszysz że , ktoś za tobą cicho nuci fragmenty tej piosenki ..
- Ty naprawdę masz obsesję na naszym punkcie .
Słyszysz znany ci śmiech . Odwracasz się . Za tobą stoi uśmiechnięty Niall.
- Eee .. No tak mam . Yyy, ale , jak, ty , tutaj?
Zaczynasz się jąkać. Niall widzi to . Delikatnie ociera ci łzy , z policzków.
- Widziałem wczoraj na tt jak spamowałaś byśmy przylecieli do Polski. To
było takie słodkie . Widziałem te twoje zdjęcia w naszej koszulce . To
było urocze . Już od dawna mi się podobałaś . Twoje oczy , włosy i..
Niall chciał dokończyć ale w tym momencie zadzwonił dzwonek na lekcje .
- Spotkajmy się tutaj o 20 dobrze ?
Kiwnęłaś głową i pobiegłaś na lekcje. Nie mogłaś uwierzyć w to co się
stało przed chwilą. Wieczorem ubrałaś swoją ulubioną sukienkę ,
związałaś włosy w koczek , zrobiłaś lekki makijaż i pobiegłaś pod szkołę
.
Była 20 , a Nialla nie było . Zaczęłaś się zastanawiać , dlaczego cię
wystawił. Nagle usłyszałaś jak ktoś gra na gitarze. Szłaś za rytmem
muzyki. Zobaczyłaś Nialla z gitarą i z czerwoną różą .
- Nigdy bym cię nie zostawił . Jesteś dla mnie najważniejsza . Wyglądasz
przepięknie . Jesteś jedyną osobą z którą chce spędzić resztę życia. Za
tydzień muszę wrócić do Londynu. Proszę wróć ze mną .
- Chciałabym , ale nie dostanę się do żadnego liceum w Londynie , jak nawet nie zdałam testów z matematyki w Polsce..
- Z matematyki ? - uśmiechnął się Niall - W takim razie postaram się pomóc .
- Serio? Wiesz to miłe z twojej strony że , robisz to dla mnie i ..
- Nic nie mów. Kocham cię . I zrobię dla ciebie wszystko.
Niall dotknął delikatnie twoją twarz i zaczął cię całować.
super!
OdpowiedzUsuńświetny blog, codziennie go odwiedzam :))
Dlatego jesteś fajna ;*
Usuńświetny
OdpowiedzUsuńŚliczne<3
OdpowiedzUsuńSweet:-)
OdpowiedzUsuń