wtorek, 13 listopada 2012

Imagin Niall +18

JEŻELI PRZECZYTASZ SKOMENTUJ STRASZNIE MI NA TYM ZALEŻY !  
Wyszłaś z łazienki. Niall leżał na łóżku. Patrzył na Ciebie pożądliwym wzrokiem.
- Ślicznie wyglądasz w tej koszulce. - powiedział unosząc brew
- Dziękuję. - przygryzłaś wargę
Usiadłaś odwracając się od niego plecami. Zaczęłaś rozczesywać swoje długie, mokre włosy. Zrobiłaś niechlujnego koka na czubku głowy. Poczułaś czyjś dotyk. Wiedziałaś, że to Niall.
- Wiesz co ? Ale bez tej koszulki wyglądałabyś znacznie lepiej. - wyszeptał
- Nie wątpię. - powiedziałaś odwracając się w jego stronę
Niall pocałował Cię. Wziął na ręce. Położył na łóżku. Przygniótł swoim ciałem. Przez cały czas Wasze usta były złączone. Oderwał się od Ciebie. Spojrzał w oczy. Chciał wiedzieć czy tego chcesz. Przygryzłaś wargę, jako znak, że tego chcesz. Całował szyję. Schodził coraz niżej. Dotykał Twoich piersi przez materiał koszulki. Włożyłaś ręce pod jego koszulkę. Pozbyłaś się jej. Dotykałaś jego nagiego torsu i ramion. Zdjął Twoją bluzkę. Pieścił sutki, które z chwili na chwilę twardniały coraz bardziej. Były jak kamyk. Całował je, pieścił językiem. Składał pocałunki na brzuchu. Schodził niżej. Przyciągnęłaś Go do siebie i wpiłaś w jego malinowe usta. Dotykał Cię przez materiał. Wilgotniałaś. Rozpięłaś jego jeansy. Pozwoliłaś im opaść. Ponownie Cię pocałował. Zdjął Twoje majtki. Dotykał, pieścił Twoją kobiecość. Jęczałaś. Sprawiał Ci przyjemność. Zdjął swoje bokserki. Chciałaś żeby już w Tobie był, ale on miał ochotę jeszcze się z Tobą zabawić. Całował całe Twoje ciało. Każdy skrawek. Odkrywał je na nowo i na nowo. Każde zagłębienie, każdą wypukłość. To wszystko nie było mu obce. Pieścił Cię. Wilgotniałaś coraz mocniej. Delikatnie w Ciebie wszedł. Zajęczeliście oboje. Poruszał się delikatnie. Wchodził i wychodził. Z każdą chwilą przyspieszał. Każde pchnięcie było coraz silniejsze. Jęczałaś. Stał się stanowczy. Wchodził gwałtownie i szybko, wychodził prawie do samego końca. Wzdychaliście obydwoje. Byłaś prawie na szczycie, podobnie jak Niall. Jeszcze jedno pchnięcie. Osiągnęliście ostatni szczebel. Wyluzowaliście. Niall bezwładnie opadł na łózko, obok Ciebie. Spojrzał Ci w oczy.
- Było cudownie. - wyszeptał
Milczałaś. Był to jeden z najcudowniejszych wieczorów jakie z nim przeżyłaś. Niell wstał i kierował się w stronę łazienki.
- Idziesz pod prysznic ? - zapytałaś a on pokiwał twierdząco głową
Wstałaś z łóżka i ruszyłaś w Jego stronę. Wzięliście razem prysznic. Wróciliście i położyliście się w łóżku. Wtuliłaś się w nagi tors Nialla.
- Kocham Cię. - wyszeptał blondyn
- Ja Ciebie też. - odpowiedziałaś.
Zasnęliście w swoich objęciach, uśmiechnięci, zadowoleni, a przede wszystkim szczęśliwi.

10 komentarzy:

  1. O matko ! Czułam się jakby Niall stał koło mnie i całą mnie dotykał . Piękne i namiętne, nic dodać, nic ująć ! :)
    love-instructions.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty. ! :D
    I w dodatku super prezent na MOJE urodzinkii. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć to ja Niall, dowiedziałem się właśnie o tej stronie i musicie wiedzieć. że wcale nie jesteście chore, to normalne, że macie takie fantazje, ja jak obejrzę za dużo pornosów to też tak mam, zrobiłbym to z wami wszystkimi! <3

      Usuń
  3. Niall its a loved

    OdpowiedzUsuń